To już niemal oficjalne – Malcom zdecydował się na transfer i jednak nie przeniesie się do Premier League. Brazylijczyk ma opuścić Bordeaux za 32 miliony euro.
21-letni skrzydłowy w minionym sezonie był jednym z najlepszych piłkarzy w Ligue 1. Malcom był siłą napędową Girondins Bordeaux i zanotował 12 trafień i 7 asyst w 35 rozegranych spotkaniach. Trudno się dziwić, że Brazylijczyk trafił na listę życzeń wielu europejskich drużyn i niedawno informowaliśmy, że bliski zakontraktowania go jest Everton. Działacze “The Toffees” podobno porozumieli się już z piłkarzem, ale w ostatniej chwili zostali uprzedzenie przez Romę. Znany i lubiany dostarczyciel transferowych pewniaków, Gianluca Di Marzio, informuje, że niebawem doczekamy się na oficjalne potwierdzenie przenosin piłkarza, które będą kosztować 32 miliony euro.
Tu jedna z najpiękniejszych bramek Malcoma w karierze. #włoskarobotahttps://t.co/qqDdExOVwx
— Mateusz Święcicki (@matiswiecicki) July 23, 2018
Lada moment Malcom ma podpisać umowę obowiązującą do 30 czerwca 2023 roku, która zapewni mu zarobki w wysokości aż 2,5 miliona euro rocznie. A jak poradził sobie z tą sytuacją Everton? Na Goodison Park przyjechał już Richarlison, który po przejściu obligatoryjnych testów medycznych podpisze kontrakt z “The Toffees”. Fahrad Moshiri nie może być jednak do końca zadowolony z takiej zamiany, bowiem mówi się, że zapłaci za gracza Watfordu aż 50 milionów funtów.
Co prawda forma mistrzów Polski może trochę martwić, ale mimo wszystko to Legia Warszawa jest faworytem meczu ze Spartkakiem Trnava. Bukmacher LVBet za wygraną Wojskowych płaci 1.55. Dużo więcej można zarobić stawiając na Słowaków: 5.50.