Lechia Gdańsk została ukarana przez Komisję ds. Licencji Klubowych PZPN za naruszenie jednego z punktów regulaminu dotyczącego regulacji należności finansowych. Surowa kara obejmuje odjęcie trzech punktów w sezonie 2017/18 oraz sankcję pieniężną w wysokości 250 tys. zł.
Lechia od czerwca 2016 roku posiada nieuregulowane zobowiązania względem innego klubu i dwóch zawodników. Na ich spłatę włodarze gdańszczan mieli czas do końca listopada 2016 roku. Ponieważ nie udało im się uregulować należności, Komisja ds. Licencji klubowych PZPN w kwietniu wszczęła postępowanie przeciwko Lechii. Zakończyło się ono 12 czerwca, a w jego wyniku na Lechię Gdańsk została nałożona sankcja finansowa w wysokości 250.000 zł oraz trzy punkty ujemne na początek sezonu 2017/18.
– Lechia Gdańsk naruszyła obowiązki informacyjne nałożone na Kluby wymogiem F.09 Podręcznika Licencyjnego. Niewykazanie nieuregulowanych zobowiązań nie tylko stanowiło naruszenie obowiązków informacyjnych klubu, ale doprowadziło także do tego, że Komisja, działając w stanie wprowadzenia w błąd, nie uwzględniła przeterminowanych zobowiązań Klubu przy wydawaniu decyzji dotyczących wymogu kryterium F.09 Podręcznika Licencyjnego w sezonie 2016/2017 – podano w komunikacie Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN.
Historia się powtarza…
To nie pierwszy przypadek, kiedy Lechia została ukarana przez ten organ PZPN. 15 maja 2016 roku za przekroczenie terminu dostarczenia ugód dotyczących umów transferowych z innymi klubami nałożono na klub sankcję w wysokości 100.000 zł. Wtedy Lechia przyjęła karę, ale tym razem Adam Mandziara, prezes klubu, zapowiada walkę.
– Kiedy dostaniemy oficjalne pismo w tej sprawie, odwołamy się od tej decyzji. Tej sprawy na pewno tak nie zostawimy. Nasza księgowość nie dopełniła w poprzednich sezonach określonych formalności, ale naszym zdaniem ta sankcja nie jest adekwatna do przewinienia. Nie chcę operować nazwami, ale są w Ekstraklasie kluby niewypłacalne, które grają sobie w najlepsze i nikt się ich mnie czepia. Podejmując takie decyzje jak względem nas, komisja powinna kierować się obiektywni czynnikami i zachować umiar. Taka kara za formalności to naszym zdaniem przesada – powiedział Mandziara.
Lechia Gdańsk okazała się największym przegranym minionego sezonu Ekstraklasy. Nie tylko przegrała walkę o mistrzowski tytuł z Legią Warszawa, ale mimo takiej samej ilości punktów co Jagiellonia Białystok i Lech Poznań zajęła czwarte miejsce w tabeli. Czyli pierwsze nie dające możliwości gry w europejskich pucharach. A wygląda na to, że jeszcze przed startem nowego sezonu będzie musiała odrabiać straty do rywali, ponieważ na ten moment sezon 2017/18 zacznie z trzema punktami ujemnymi.