Lech Poznań podejdzie do poniedziałkowego meczu z Wisłą Kraków mocno osłabiony. Trener Nenad Bjelica na pewno nie będzie mógł skorzystać z czterech piłkarzy, występ trzech kolejnych stoi pod znakiem zapytania.
LOTTO Ekstraklasa wraca do gry po krótkiej przerwie reprezentacyjnej, a już w poniedziałek będziemy świadkami bardzo ciekawego pojedynku Wisły Kraków z Lechem Poznań. Zdecydowanie więcej powodów do zmartwienia przed tym meczem ma Nenad Bjelica, w którego zespole panuje istny szpital. Dostępni na spotkanie na pewno nie będą leczący kontuzje Elvir Koljić oraz Mihai Radut, a do treningów niedawno wrócił Maciej Makuszewski, który nie jest jeszcze gotowy do gry. To jednak nie koniec problemów w obozie “Kolejorza”.
? Trzech graczy nie zagra w #WISLPO, występ czterech stoi pod znakiem zapytania: https://t.co/voJn3jyYja pic.twitter.com/zeDKzt4MzZ
— Lech Poznań (@LechPoznan) March 28, 2018
Z czasem przed poniedziałkowym meczem walczą Jasmin Burić i Mario Situm, którzy nie dokończyli ostatniego spotkania ligowego z powodu kontuzji mięśniowych. Ponadto podczas ostatniego treningu urazu nabawił się Volodymyr Kostevycz. Ukrainiec skręcił staw skokowy i wszystko wskazuje na to, że nie będzie w stanie wspomóc drużyny w starciu z Wisłą Kraków.
Już 2 kwietnia Lech Poznań zagra na wyjeździe z Wisłą Kraków. Według oferty przygotowanej przez bukmachera LvBet faworytem tego meczu będą goście – kurs na ich wygraną wynosi 2,40. Remis wyceniany jest na 3,20, a zwycięstwo gospodarzy na 2,90.