Zinedine Zidane ma w głowie już niemal pełny skład na półfinałowe starcie z Bayernem Monachium. Niewiadoma jest jedna – czy w wyjściowej jedenastce powinien znaleźć się Karim Benzema?
Madrycie BBC już dawno straciło nietykalność, a Gareth Bale stał się etatowym rezerwowym. Zinedine Zidane nie ufa już Walijczykowi i ten niebawem odejdzie z klubu, ale okazuje się, że miejsce w pierwszym składzie na mecz z Bayernem stracić może także inny zawodnik wielkiego trio – Karim Benzema. Francuski napastnik w widoczny sposób pomaga w grze Cristiano Ronaldo i broni się jakością mimo tego, że nie strzela bramek, ale jego problemem jest forma innych ofensywnych graczy Realu.
Grafika idealnie podsumowująca ofensywę Realu Madryt w tym sezonie. 42 bramki Cristiano Ronaldo. Za nim znajdują się Gareth Bale – 14, Marco Asensio – 10, Karim Benzema – 9, Isco – 8. Wniosek jest jeden – latem trzeba sprowadzić napastnika, Roberta Lewandowskiego. pic.twitter.com/Y3DjQgR8FB
— Jakub Zalewski (@JacobMadridista) April 21, 2018
W środę na murawę Allianz Arena od pierwszej minuty wybiegnie na pewno Keylor Navas, a przed nim zagrają Dani Carvajal, Sergio Ramos, Raphael Varane oraz Marcelo. W środku pola niepodważalna jest pozycja Casemiro, Toniego Kroosa i Luki Modricia, a od dłuższego czasu miejsce w pierwszym składzie należy także do Isco. Przed nimi wystapi niesamowity Cristiano Ronaldo, ale kto zagra u jego boku? Hiszpańskie media informują, że pewniakiem do składu nie jest już Karim Benzema. Francuz przestał strzelać bramki i Zinedine Zidane rozważa wystawienie Lucasa Vazqueza lub Marco Asensio. Młodzi Hiszpanie nie tylko pomagaliby w grze ofensywnej, ale pracowaliby też w destrukcji, by powstrzymać śmiercionośne skrzydła Bayernu. Inną możliwością jest występ Benzemy od początku i wejście któregoś skrzydłowego na zmęczonych rywali – która opcja podoba Wam się bardziej?
Pierwszy mecz półfinału Ligi Mistrzów pomiędzy Bayernem, a Realem, zostanie rozegrany 25 kwietnia w Monachium. Według oferty przygotowanej przez bukmachera LvBet faworytem tego meczu będą gospodarze – kurs na ich wygraną wynosi 2,14. Remis wyceniany jest na 3,60, natomiast zwycięstwo “Królewskich” na 3,35.