Inter Mediolan zakończył poprzedni sezon na siódmym miejscu w ligowej tabeli. Władze klubu uznały, że należy ściągnąć do drużyny kilku wartościowych piłkarzy, aby w nadchodzących rozgrywkach powalczyć o wyższe cele. Pomóc ma w tym m.in. Milan Skriniar.
22-letni środkowy obrońca przejdzie dziś testy medyczne. Tylko formalność dzieli go od podpisania lukratywnego kontraktu z potęgą włoskiego futbolu. Do tej pory Skriniar występował w Sampdorii Genua, gdzie miał pewne miejsce w podstawowym składzie. W ostatnim sezonie wystąpił w 35 spotkaniach w Serie A. Według włoskich mediów Inter zapłaci za zawodnika 18 milionów euro, a dodatkowo przekaże Sampdorii Gianlucę Caprariego.
Na polskich boiskach
Polscy kibice mogą kojarzyć Milana Skriniara z trwających mistrzostw Europy do lat 21. Słowacja nie wydostała się co prawda z grupy, ale pozostawiła po sobie dobre wrażenie. Jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników był właśnie Skriniar. Słowackiego stopera z pewnością doskonale zapamięta Mariusz Stępiński, który musiał nieustannie z nim rywalizować w trakcie starcia Polaków ze Słowakami.
Skriniar zebrał też sporo pochwał od ekspertów. Niektórzy porówunują go do Martina Skrtela, który przez ostatnie lata trzymał w ryzach słowacką defensywę. Zawodników łączy na pewno nieustępliwość i agresja w grze. Jednak 32-letni Skrtel niewątpliwie najlepsze lata ma za sobą, natomiast Skriniar cały czas się rozwija.
Transfer do Interu jest dla Milana Skriniara olbrzymią szansą. Nigdy wcześniej nie reprezentował bowiem barw tak znanego i utytułowanego klubu. Do stycznia 2016 roku występował w MSK Żylinie, której jest wychowankiem. Stamtąd trafił do Sampdorii, gdzie występował przez ostatnie półtora roku.