Władze Premier League zaakceptowały apelację ze strony Tottenhamu i uznały, że to Harry Kane, a nie Christian Erisken, jest autorem zwycięskiej bramki z meczu przeciwko Stoke City.
W poprzedniej kolejce Premier League Tottenham długo męczył się ze Stoke, ale w 63 minucie zapewnił sobie komplet punktów. Christian Eriksen dośrodkowywał z rzutu wolnego, do piłki starał się doskoczyć Harry Kane, ale początkowo wydawało się, że ta wpadła do bramki bez jego udziału. Arbiter zaliczył to trafienie na konto Duńczyka, ale król strzelców ligi z poprzedniego sezonu zarzekał się, że trącił futbolówkę. Na powtórkach z tej sytuacji faktycznie można zauważyć, że Anglik trafił w piłkę barkiem i tym samym władze Premier League zaakceptowały apelację “Spurs” i zapisały trafienie na konto 24-latka.
The #PL’s Goal Accreditation Appeals Panel has awarded @HKane with @SpursOfficial’s 2nd goal in their 2-1 win against Stoke
More: https://t.co/BospIMR7Mq pic.twitter.com/peDFyUF811
— Premier League Communications (@PLComms) April 11, 2018
Na komentarze dotyczące kontrowersyjnej decyzji nie trzeba było czekać. Zaskoczenia takim rozwojem sprawy nie krył największy rywal Anglika w walce o tytuł najlepszego strzelca tego sezonu Premier League. Przypomnijmy, że po 33 seriach gier Mohamed Salah ma na koncie 29 trafień, a Harry Kane już teraz może pochwalić się 29 trafieniami.
Wooooooow really ?
— Mohamed Salah (@22mosalah) April 11, 2018
Warto podkreślić, że zaliczenie bramki 24-latkowi nie spodobało się także innym piłkarzom, zresztą nie tylko aktywnym. Na Twitterze decyzję władz ligi wyśmiali również między innymi Jamie Vardy, Alan Shearer czy Robbie Fowler.
??????♂️
— Jamie Vardy (@vardy7) April 11, 2018
That decision puts me just the 1 behind you now super Al?
— Robbie Fowler (@Robbie9Fowler) April 11, 2018
Już w sobotę podopieczni Mauricio Pochettino zagrają kolejny mecz ligowy. Tym razem podejmą przed własną publicznością zespół Manchesteru City. Według oferty przygotowanej przez bukmachera LvBet faworytem tego meczu będą gospodarze – kurs na ich wygraną wynosi 2,50. Remis wyceniany jest na 3,50, a zwycięstwo “The Citizens” na 2,75.