Fernando Torres podczas jednej z kampanii promocyjnych, w których wziął udział, zdradził, co czeka go po zakończeniu obecnego sezonu. Były reprezentant Hiszpanii podjął ważną decyzję na temat swojej piłkarskiej przyszłości.
Fernando Torres to zawodnik, którego śmiało można nazwać gwiazdą Atletico Madryt. Hiszpan właśnie na szerokie wody wypłynął w tym klubie, a w 2007 roku zdecydował się na podbicie zagranicznych boisk. Bronił barw takich zespołów, jak: AC Milan, Liverpool czy Chelsea Londyn. W 2015 roku podjął decyzję o powrocie do macierzystego klubu, w którym gra do teraz.
34-latek w tym sezonie nie może liczyć na zbyt regularne występy – wprawdzie w La Liga zagrał w 20 meczach, to jednak na boisku spędził wyłącznie 501 minut, w ciągu których zanotował dwa trafienia. Torres wciąż posiada spore ambicje, przez co podjął decyzję o odejściu z Atletico Madryt po tym sezonie:
– Chciałbym skorzystać z okazji i potwierdzić, że po sezonie odchodzę. Czułem, że powinienem poinformować o tym fanów, bo dali mi wiele miłości. Myślę, że to właściwy czas. Nigdy nie ma łatwego momentu na pożegnanie. Wszyscy widzą jednak, że odgrywam niewielką rolę, więc może lepiej zwolnić miejsce dla innych.
To właśnie chęć otrzymywania większej ilości szans spowodowała, że Torres po raz drugi w karierze opuści ukochany klub:
– Wciąż czuję, że jako piłkarz mam coś do zaoferowania. Tutaj nie gram. To klucz do podjęcia tej decyzji.
Fernando Torres has announced his Atletico Madrid contract will not be renewed at the end of the season.
Farewell sweet prince? pic.twitter.com/yvmFpBp7oT
— Footy Accumulators (@FootyAccums) April 9, 2018
Torres w ciągu kilkunastu lat rozegrał 330 spotkań w barwach Atletico i na swoim koncie zapisał 113 bramek. Klub już poinformował, że podczas ostatniego domowego spotkania w tym sezonie zostanie zorganizowane jego pożegnanie.
