Reprezentacja Portugalii zapewne jak najszybciej chciałaby zapomnieć o poniedziałkowym meczu towarzyskim w Genewie, w którym podopieczni Fernando Santosa zmierzyli się z Holendrami. Popularni “Oranje” rozgromili Portugalczyków aż 3:0! Niezadowolenia z gry swoich zawodników na pomeczowej konferencji prasowej nie ukrywał szkoleniowiec popularnych “Seleção das Quinas”.
Reprezentacja Portugalii w poniedziałkowym starciu z Holandią przegrała 3:0. Selekcjoner Fernando Santos nie potrzebował zbyt wiele czasu, aby znaleźć winnych takiego rozstrzygnięcia i najwięcej pretensji miał do formacji obronnej:
– Ofensywa funkcjonowała nieźle. Daliśmy jednak przeciwnikom zbyt dużo przestrzeni w defensywie. Brakowało koncentracji, byliśmy zbyt rozluźnieni. Graliśmy zbyt daleko od siebie. Odpowiedzialność spada na mnie, gdyż to ja wybrałem zespół.
Doświadczony selekcjoner przyznał, że jasno określił swoim zawodnikom plan na ten mecz, który jednak zupełnie się nie sprawdził:
– Chcieliśmy zamknąć rywali, nie pozwolić im na kontrataki. W pierwszych minutach udawało nam się to zrobić, ale później wkradły się błędy i właśnie z kontry straciliśmy bramkę co skomplikowało sytuację. Rywale się cofnęli i nadal wykorzystywali swoją główną broń.
Santos nie zamierza jednak dramatyzować i uważa, że taka porażka kilka miesięcy przed mundialem może wyłącznie pozytywnie wpłynąć na jego zawodników. Najważniejsze jest jednak, aby oni wyciągnęli z niej pozytywną lekcję:
– Trzeba spokojnie przeanalizować ten mecz. Ważne jest, aby znaleźć coś pozytywnego w tej klęsce i wyciągnąć z niej odpowiednie wnioski.
We wtorek zostaną rozegrane kolejne mecze towarzyskie. Tym, który nas najbardziej elektryzuje, jest starcie reprezentacji Polski z Koreą Południową. Bukmacher Fortuna na wygraną Biało-czerwonych oferuje kurs @ 1.80.
Odbierz 20 PLN bez depozytu!
