Carlitos Lopez z 24 bramkami na koncie został strzelców LOTTO Ekstraklasy w sezonie 2017/18. Wszystko wskazuje na to, że Hiszpan tym osiągnięciem pożegnał się z kibicami najlepszej ligi świata.
28-letni napastnik przed rozpoczęciem sezonu zapowiadał, że chce zostać królem strzelców ligi i dokonał tej sztuki zdobywając 24 bramki i wyprzedzając o jedno trafienie Igora Angulo. Carlitos Lopez trafił do Wisły Kraków z rezerw Villarrealu, nigdy wcześniej nie grał w najwyższej klasie rozgrywkowej żadnego kraju, a z miejsca stał się jednym z najlepszych piłkarzy LOTTO Ekstraklasy i jako pierwszy Hiszpan w historii sięgnął po tytuł najskuteczniejszego gracza w Polsce.
Co ciekawe, gwiazdor Wisły Kraków wszystkie gole zebrał po uderzeniach prawą nogą. Do 24 trafień dołożył siedem asyst, a kibiców najlepszej ligi świata wielokrotnie czarował ponadprzeciętną techniką i efektownymi dryblingami. Nic więc dziwnego, że jego usługami zainteresowały się inne kluby.
Igor Angulo: Nie martwię się tym, że Carlitos wyprzedził mnie. Ważniejsze jest to, że Górnik wyprzedził w tabeli obie Wisły. Liczy się sukces drużyny.
— Leszek Błażyński (@L_Blazynski) May 20, 2018
Początkowo mówiło się o tym, że Carlitos Lopez może trafić do Lecha Poznań, ale ten temat szybko upadł. Hiszpan zamierza odejść z LOTTO Ekstraklasy, a jego usługami interesują się hiszpańskie kluby oraz zwolniony niedawno z Lecha Poznań Nenad Bjelica. Chorwat zanotował miękkie lądowanie i przejął Dinamo Zagrzeb, które powalczy w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Jednym ze wzmocnień, które mają sprawić, że “Modri” awansują do fazy grupowej tych rozgrywek ma być właśnie król strzelców naszej ligi.