Zdaniem brytyjskich dziennikarzy Bartosz Kapustka po raz kolejny nie wywalczył sobie miejsca w zespole Leicester City i niebawem trafi na wypożyczenie.
Reprezentant Polski do Leicester City trafił w sierpniu 2016 roku, krótko po tym jak zanotował udany występ na mistrzostwach Europy we Francji. Do tej pory jednak nie doczekał się na debiut w Premier League, a w pierwszej drużynie “Lisów” rozegrał raptem 151 minut. Bartosz Kapustka ma umowę z klubem obowiązującą do 2021 roku, a klubowi włodarze wciąż liczą na rozkwit jego talentu. 21-latek nie znajdzie się jednak w składzie drużyny na przyszły sezon, ale czeka go kolejne wypożyczenie.
"Kończy karierę reprezentacyjną nie tylko wielki piłkarz, ale totalnie normalny i mega wartościowy człowiek"
Kapustka idealnie podsumował pic.twitter.com/7xedEZzQJM
— przegryw życiowy (@ollusiia) August 4, 2018
W minionym sezonie Bartosz Kapustka występował na wypożyczeniu we Freiburgu, ale w Bundeslidze zanotował raptem 7 występów, podczas których raz wpisał się na listę strzelców. Po powrocie do Anglii młody pomocnik zagrał w dwóch meczach towarzyskich Leicester City – przeciwko Notts County oraz Akhisarsporowi. W kolejnych grach kontrolnych nie znalazł się jednak nawet na ławce rezerwowych i stało się jasne, że Claude Puel nie widzi dla niego miejsca w zespole. Podobny los spotkał także między innymi Ahmeda Musę, który już odszedł z King Power Stadium i trafił do saudyjskiego Al-Nassr Rijad.
Już we wtorek pogromcy Legii Warszawa w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów zagrają przeciwko Crvenie Zvezdzie Belgrad. Analizę, zapowiedź oraz propozycje typów do tego meczu znajdziecie w tym miejscu.