Oto przed Wami autentyczna bomba – prawdziwie poruszająca i poruszająco prawdziwa powieść football fiction, osadzona w polskich realiach. Poznajcie Okrągły przekręt!
Na kartach Okrągłego przekrętu splatają się ze sobą dwie historie – bohaterem jednej jest ambitny dziennikarz Marcin Faron, drugiej – znakomity drukarz sędzia piłkarski Maciej Bojarski. Dwa różne środowiska, dwie różne historie, a jednak coś ich nierozerwalnie łączy – to brudna, futbolowa rzeczywistość, w której żyją.
Wydawać by się mogło, że temat korupcji w polskiej piłce to już przeszłość. Że brudy zostały wyprane, karty odkryte, zagadki rozwiązane. Że zło zamknięto w celi i unicestwiono. Tymczasem Maurycy Nowakowski i jego zadziwiająco prawdziwa powieść przekonują, że śmieci jedynie zmieciono pod dywan, nie spalono. Że brudne praktyki w tym środowisku nie przestały być kontynuowane. Wręcz przeciwnie – mają się zadziwiająco dobrze. Bo ktoś działa ciszej, sprawniej, na większą skalę…
Niewyprane brudy
Okrągły przekręt to opowieść o brudach, w których jeszcze nikt się nie babrał. Bo to tematyka niełatwa, kontrowersyjna, do bólu prawdziwa. Choć mamy do czynienia z powieścią, która z zasady ma być fikcyjna, nie oprzecie się wrażeniu, że skądś znacie te miejsca i tych ludzi, te wydarzenia i anegdoty. Autor pozostawia miejsce dla myślenia i kojarzenia, podsuwa dyskretne wskazówki i zaprasza czytelnika do zabawy w kotka i myszkę.
Lektura powieści Maurycego Nowakowskiego to znakomita przygoda, przypominająca układanie puzzli i brodzenie w błocie. Znajdziecie tu elementy dobrego thrillera i powieści psychologicznej, a nawet odrobinę komedii. To wszystko sprawia, że książka – kiedy już wgryziemy się w akcję – właściwie sama się czyta. Akcja została znakomicie poprowadzona, a fabuła to kawał naprawdę frapującej historii. Do tego autor postawił na mocne dialogi i skąpe partie opisowe, dzięki czemu lektura ani na moment nie zwalnia. Co ważne – tematyka futbolowa czy też polityczna, stanowi jedynie tło opowieści, w której na pierwszy plan wysuwają się ciekawe, złożone osobowości i ich losy. Często do bólu normalne, prawdziwe, bardzo poruszające.
Wiele radości z lektury dostarczyły mi te wątki poboczne, mądrze i logicznie splecione z głównym nurtem opowieści. To właśnie one sprawiają, że Okrągły przekręt nie jest jedynie piłkarską opowiastką dla kibiców, piłkarzy, sędziów, dziennikarzy i innych, którzy siedzą w tej tematyce. Jeżeli lubicie ciekawe historie, poprowadzone z zachowaniem wszelkiej autentyczności, idealnie osadzone w rodzimej rzeczywistości, to powieść Maurycego Nowakowskiego na pewno wzbudzi Wasze zainteresowanie. Bo gwarantuje dużo emocji, wywołuje sporo niepokoju i skłania do myślenia.
Piłkarski poker inaczej
Okrągły przekręt jest bombą, którą uznać można za prawdziwe novum na naszym rynku wydawniczym. Przytłacza autentycznością i niepowtarzalnym klimatem. Jest powieścią wyjątkową, napisaną sprawnie i z pazurem. Kiedy już pojawi się na rynku, może wzbudzić niepokój i poruszenie, może sprowokować do wielu dyskusji. Ta historia, te zdarzenia i ta prawda ukryta między wierszami, zasługują na to, by o nich mówić i chłonąć je z niesłabnącą ciekawością.
Gwarantuję, że po tej lekturze inaczej spojrzycie na otaczającą Was rzeczywistość.