Dziennikarze stacji telewizyjnej “TyC Sports” informują, że reprezentanci Argentyny postawili ultimatum – jeśli trenerem kadry wciąż będzie Jorge Sampaoli, oni nie wyjdą na ostatni mecz fazy grupowej mundialu.
Mistrzostwa świata dla reprezentacji Argentyny zaczęły się fatalnie, a potem było tylko gorzej. W pierwszym meczu Lionel Messi i spółka zremisowali z Islandią, później Jorge Sampaoli podobno pokłócił się z asystentem podczas treningu i doszło do szarpaniny między oboma Panami, a na koniec “Albicelestes” zostali kompletnie rozbici przez Chorwatów. Wygrana Nigerii nad Islandią sprawiła, że Argentyna wciąż ma spore szanse na awans do fazy pucharowej mundialu, ale co ciekawe w tym meczu trenerem kadry może nie być już 58-latek.
BREAKING:
Former Argentinian-star, Jorge Burruchaga (55), is expected to lead Argentina on Tuesday against Nigeria. The players want Jorge Sampaoli gone. [TYC] pic.twitter.com/anYzxd39u6
— Real Talk Manchester City ⚽️ (@RealTalkMCFC) June 22, 2018
Dziennikarze argentyńskiej stacji telewizyjnej “TyC Sports” poinformowali, że piłkarze nie zamierzają dłużej współpracować z obecnym selekcjonerem. Sprawa miała posunąć się do tego stopnia, że zawodnicy podobno postawili władzom federacji ultimatum – jeśli Jorge Sampaoli pozostanie na stanowisku, oni zbojkotują mecz z Nigerią. Kto w takim wypadku może przejąć reprezentację Argentyny? Mówi się, że tymczasowym trenerem “Albicelestes” może zostać były znakomity piłkarz i mistrz świata z 1986 roku, Jorge Burruchaga.
Reprezentacja Polski już w niedzielę zagra o wszystko z Kolumbią. Faworytem tego meczu według bukmachera LvBet będą nasi rywale – kurs na ich wygraną wynosi 2,11. Remis wyceniany jest na 3,60, natomiast zwycięstwo podopiecznych Adama Nawałki na 3,45.
Odbierz 20 PLN bez depozytu!