Na piłkarską środę przygotowałam dla Was typy do meczu Bayernu z Realem Madryt. Sam Robert Lewandowski uważa, że to Real jest faworytem, ale czy aby na pewno? Przeczytajcie poniższe analizy i zapoznajcie się z typami, które dla Was przygotowałam.
ODBIERZ 20 ZŁ BEZ DEPOZYTU!
BAYERN MONACHIUM
Gospodarzem drugiego półfinałowego spotkania Ligi Mistrzów będzie drużyna z Robertem Lewandowskim na czele. Sympatycy Lewego i jednocześnie Realu będą mieli niemałą zagwozdkę, której drużynie kibicować. Ja na szczęście takich problemów nie mam, zatem skupić się mogę na przeanalizowaniu spotkania. Bayern kolejny raz zrobił to, co do niego należało, a więc szósty raz z rzędu zdobył mistrzostwo kraju. W Bundeslidze nie mają sobie równych, bo przecież mają aż 22 punkty przewagi nad drużyną z drugiego miejsca. Na 31 rozegranych do tej pory ligowych spotkań, zaliczyli tylko trzy porażki i trzy remisy, a pozostałe 25 pojedynków wygrali. Patrząc zresztą na ich wyniki w ramach wszystkich spotkań w tym sezonie, to trzeba przyznać, że są świetnie przygotowani i z pewnością będą realnym zagrożeniem dla broniących tytułu Królewskich.
W ćwierćfinale Ligi Mistrzów, Bawarczycy rywalizowali z Sevillą, z którymi wygrali w dwumeczu 2:1. Wszystko jednak rozegrało się tak naprawdę w pierwszym spotkaniu, w którym Bayern ograł rywali na ich własnym stadionie. Co ciekawe, początek spotkania nie wyglądał najlepiej z ich strony, bo przecież od 31. minuty przegrywali 0:1. Kilka minut później jednak udało im się wyrównać po samobójczej bramce gospodarzy. W drugiej części spotkania zwycięskiego gola na 2:1 strzelił dla Bayernu hiszpański pomocnik, Thiago Alcantara, dzięki czemu Bayern przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę. Inaczej wyglądał mecz na Allianz Arenie, gdzie Bawarczycy zaliczyli bezbramkowy remis z Sevillą. W zupełności to jednak wystarczyło, aby awansować do półfinału LM. Można powiedzieć, że podopieczni Juppa Heynckesa kontrolowali przebieg całego spotkania i w pełni zasłużenie znaleźli się w półfinale, gdzie przyjdzie im się mierzyć z obrońcą tytułu.
REAL MADRYT
Po przeciwnej stronie mamy podopiecznych Zinedine'a Zidane'a, którzy z pewnością zechcą zdobyć upragniony puchar Ligi Mistrzów trzeci raz z rzędu. Tym bardziej, że na krajowym podwórku nie zdołali zdobyć ani Pucharu Króla – trofeum wygrała Barcelona – ani mistrzostwa kraju, które prawdopodobnie również przypadnie rywalom z Katalonii. W ostatnich dwóch ligowych spotkaniach, które Królewscy rozgrywali już po ćwierćfinałowym meczu LM, zaliczyli zwycięstwo i remis. Najpierw ograli 2:1 na wyjeździe Malagę, a następnie na własnym boisku zremisowali 1:1 z Athleticiem Bilbao. W tym pierwszym spotkaniu gole dla Królewskich strzelili Isco oraz Casemiro, z kolei w drugim starciu jedyną bramkę zaliczył niezastąpiony Cristiano Ronaldo. Portugalczyk w obecnym sezonie ligowym trafiał do bramek rywali aż 24 razy, ale do pierwszego Messiego wciąż ma stratę pięciu goli. W Lidze Mistrzów z kolei tylko w tym sezonie strzelił 15 goli i jest niekwestionowanym liderem strzelców w tychże rozgrywkach.
Wróćmy jednak do europejskich pucharów, gdzie w ćwierćfinale Ligi Mistrzów Królewscy pokonali Juventus. O ile w pierwszym spotkaniu byli niewątpliwie lepsi, bo wygrali na wyjeździe 3:0, o tyle przed własną publicznością poszło im znacznie gorzej. Niewiele bowiem brakowało, aby musieli walczyć w dogrywce! Stara Dama już po pierwszej połowie prowadziła z Królewskimi 2:0 po dwóch golach Mario Mandzukica. W drugiej części spotkania gospodarze stracili trzeciego gola i niemalże do końca spotkania wszystko wskazywało na to, że dopiero dogrywka rozstrzygnie, która drużyna zaliczy awans do półfinału. Kolejny raz swoją ekipę uratował CR7, który w 97. minucie strzelił zwycięskiego gola po rzucie karnym podyktowanym za faul Medhi Benatii. Przyznam szczerze, że trochę było mi szkoda Juventusu, bo w mojej ocenie absolutnie zasługiwali na dogrywkę. Sami jednak byli sobie winni, a trzeba przyznać, że szansę na awans Królewscy wykorzystali perfekcyjnie.
TYPY:
Cristiano Ronaldo strzeli gola @1.85 – Nawet jeżeli nie jest w formie, to w Lidze Mistrzów strzela regularnie. Mowa oczywiście o CR7, który zaliczył kiepski początek sezonu, ale w LM i tak prezentował się świetnie. Aktualnie jest w doskonałej dyspozycji, w poprzednich 10 spotkaniach w barwach Realu strzelił 17 bramek i nic nie wskazuje na to, aby miał przestać strzelać. Za kolejnego gola Cristiano Ronaldo LvBet płaci 1.85.
2 DNB @2.50 – Zdaję sobie sprawę, że Bayern to naprawdę silna drużyna, ale mimo wszystko to Real jest dla mnie faworytem. Królewscy w pierwszym spotkaniu z Juventusem pokazali, że gdy są w pełni skoncentrowani potrafią rozbić każdego. Ponadto Jupp Heynckes zmaga się z problemami kadrowymi. Wierzę w zwycięstwo Realu na Allianz Arena, dlatego proponuję zakład na zwycięstwo gości i zwrot w przypadku remisu, za co LvBet oferuje 2.50.
Nie zapomnijcie obserwować mojego profilu na Facebooku, a także dołączyć do mojej bukmacherskiej grupy o nazwie #TeamKejsi, gdzie wrzucam wszystkie typy. Niech Buk będzie z Wami : )
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.