Dzisiejszą decyzją Komisji Ligi Mateusz Matras został ukarany karą dyskwalifikacji na trzy spotkania LOTTO Ekstraklasy za brutalny faul w spotkaniu z Górnikiem Zabrze.
27-letni pomocnik rozpoczął piątkowy mecz z Górnikiem Zabrze w pierwszym składzie, ale na murawie spędził raptem dziesięć minut. Mateusz Matras w brutalny sposób zaatakował Szymona Matuszka i arbiter Tomasz Kwiatkowski zdecydował się na wyrzucenie go z boiska. 40-letni sędzia sprawdził słuszność swojej decyzji za pomocną systemu VAR i po analizie wideo jej nie zmienił. Dziś doczekaliśmy się na komunikat Komisji Ligi, która ukarała piłkarza “Miedziowych” taką samą dyskwalifikacją jak niedawno Domagoja Antolicia. Tym samym piłkarz, który niedawno trafił do Lubina z Lechii Gdańsk przegapi mecze ligowe z Piastem Gliwice, Jagiellonią Białystok oraz Cracovią.
Tyle dobrego, że Matras ostatecznie Matuszka nie trafił #GORZAG pic.twitter.com/Rw0YhWyZc7
— Maciej Sypuła (@MaciejSypula) March 9, 2018
Przypomnijmy, że spotkanie z Górnikiem było dla Mateusza Matrasa dopiero drugim w barwach w Zagłębia i dziewiątym w ogóle w tym sezonie LOTTO Ekstraklasy. Na kolejną szansę występu 27-latek będzie musiał poczekać przez przynajmniej trzy następne kolejki, ale niewykluczone, że trener Mariusz Lewadowski nie będzie korzystać z jego usług jeszcze dłużej. Taka decyzja nie mogłaby nikogo dziwić, skoro pomocnik w tak idiotyczny sposób osłabił swoją drużynę już na początku meczu. Tym bardziej, że grając w jedenastu Zagłębie miało spore szanse na ogranie Górnika Zabrze i zrównanie się w tabeli z Wisłą Kraków i Koroną Kielce.
Piłkarze Zagłębia Lubin kolejne ligowe spotkanie rozegrają już w piątek, 16 marca. Tym razem zmierzą się na wyjeździe z Piastem Gliwice. Według oferty przygotowanej przez bukmachera LvBet faworytem tego meczu będą gospodarze – kurs na ich wygraną wynosi 2,45. Remis wyceniany jest na 3,20, a zwycięstwo “Miedziowych” na 2,85.