Od kilku tygodni mówi się o potencjalnej zmianie klubu przez reprezentanta Brazylii. Po ostatnich wypowiedziach prezesa Juventusu Turyn, Giuseppe Marotty, przesądzone jest, że Dani Alves zmieni otoczenie.
Dani Alves do zespołu “Starej Damy” dołączył przed rozpoczęciem sezonu 2016/2017. Reprezentant Brazylii ma za sobą wyśmienitą kampanię – wraz ze swoją drużyną wygrał Mistrzostwo Włoch, Puchar Włoch, a także doszedł do finału Ligi Mistrzów, w którym Juventus musiał uznać wyższość Realu Madryt.
Tak dobre wyniki nie spowodowały, aby Alves wykazywał chęć pozostania w Turynie. Wręcz przeciwnie. Brazylijczyk miał nalegać na danie mu wolnej ręki.
Wszystko wskazuje na to, iż w najbliższych dniach zakończy się przygoda 34-latka z Juventusem Turyn. Jak poinformował prezes tego klubu, Giuseppe Marotta, Dani Alves dłużej nie będzie reprezentować aktualnego Mistrza Włoch. – Dani Alves uświadomił sobie, że chce spróbować czegoś innego. Zgodzimy się rozwiązać jego kontrakt i życzymy mu wszystkiego najlepszego – powiedział szef turyńskiego zespołu.
Sytuacja jest o tyle ciekawa, iż kontrakt Alvesa z Juventusem obowiązuje do 30 czerwca 2018 roku. Tymczasem umowa ma zostać rozwiązana za porozumieniem stron. To powoduje, że 100-krotny reprezentant Brazylii zostanie wolnym zawodnikiem.
Największym faworytem w wyścigu o usługi Daniego Alvesa jest Manchester City. “The Citizens” znajdują się na wygranej pozycji ze względu na osobę Pepa Guardioli. To właśnie Guardiola był szkoleniowcem Alvesa, gdy ten występował w FC Barcelona. Spekuluje się, że piłkarz urodzony w Juazerio jest dogadany z City i wkrótce podpisze dwuletnią umowę.